Nie udało mi się znaleźć w sieci żadnej dobrej relacji z poniedziałkowego koncertu Filipa.
Na stronie Województwa Śląskiego trafiłem na jedno marne zdanie:
W wypełnionej po brzegi Sali koncertowej Akademii Muzycznej publiczność owacją na stojąco nagrodziła koncert światowej sławy kontratenora i Concerto Köln.
(tyle to można było spokojnie wywnioskować z transmisji radiowej). I na kilka zdjęć (foto BP Witold Trólka) zrobionych najpewniej po koncercie.
Na blogu Doroty Szwarcman znalazłem relację z drugiej ręki:
Wczoraj: byłam, nie byłam…
Nie byłam:
…w Katowicach na koncercie Philippe’a Jaroussky’ego (zwanego tu czule Żarusiem). Nawet nie mogłam słuchać przez radio. I właśnie otrzymałam kolejne potwierdzenie, że powinnam żałować. Moja siostrzenica właśnie mi zeznała, że też była nim zachwycona, jego pięknym głosem, wirtuozerią i miłym obejściem. Że orkiestra nie do końca była precyzyjna, ale ogólnie nie było źle. No i że poza walorami artystycznymi wydarzenia miał miejsce szczególny happening: Jaroussky’emu została wręczona lampa górnicza na pamiątkę poprzedniego występu. To rzeczywiście warto było zobaczyć 😀
W komentarzu pod wpisem PAK dał zdjęcie wzmiankowanego gadżetu.
I fotkę Filipa na tle Concerto Köln.
Facet z lampą! Dramat! Chciałam się zapaść pod ziemię, tak plótł. Że PJ to jeden z najlepszych ludzi na świecie. Że to niby światło dla niego, żeby tu wrócił po poprzednim występie (a już właśnie wszyscy byli, więc po herbacie), że hasło śląskie to luce silesiae, czy tak jakoś, znaczy pisownia mi obca. I na to stwierdzenie opatrzność pogasiła światła i człowiek się zmył. Potem wrócił jak już wychodziliśmy, więc na szczęście nie wiem, co rzekł. Jak komu wzruszenie odbiera, to niech chociaż kartkę sobie zawczasu przygotuje.
Ja bym był bardziej wyrozumiały dla człowieka. Pamiętam, że gdy szykowałem się na pierwsze spotkanie z ulubionym pisarzem też zjadała mnie trema, bałem się że nawet zwykłego „Mistrzu, czy mogę ucałować Mistrza dłoń” nie wykrztuszę 😛
No, rozumiem przyczyny, ale popieram krótkie i z kartki w takich przypadłościach. Czy to było transmitowane? Pół biedy, że artyści zapewne nie zrozumieli. Never mind.
(Z pisarzem musiało być gorzej, bo tam samo słowo mówione – kopa kartek z algorytmem by nie starczyła. Ale to już całkiem inna historia, nie będę prosić o szczegóły, żeby nie śmiecić wątkami pobocznymi.)
O tej lampie w transmisji nic nie było – dowiedziałem się o całym wydarzeniu dopiero z sieci.
Na spotkanie z pisarzem wybrałem się ze wsparciem w postaci inteligentnego, oczytanego znajomego – lepsze rozwiązanie niż kartka 😛
Thank you a lot for the gorgeous photos!!!
They´re really rare!
You´re also very welcome on my new International PhJ Forum!
http://philippe-jaroussky.forumy.eu/forum.htm
Krótka relacja z koncertu Filipa w Barbican Centre
http://andreazuvich.wordpress.com/2009/12/03/a-meeting-with-philippe-jaroussky/
Dobry jesteś w tych poszukiwaniach. Brawo 🙂
Szkoda, że tekst po angielsku. Ale zdjęcia zrozumiałem w każdym języku.
Jakby coś to mogę w czymś pomóc 😀
Jeszcze jedna fotka -> http://bi.gazeta.pl/im/3/7315/z7315843X.jpg
Jasne! Wszelka pomoc będzie bardzo miłe widziana 🙂 A ta fotka – sadząc po ubiorach – to z próby przed koncertem.
Już z Krakowa było ciut więcej informacji widzę że wróciłeś na gejowo 😀
A tak – nieoczekiwanie zostałem odbanowany. Ale temat o Filipie raczej już zostanie martwy. Chyba lepiej popracować nad rozwojem tego bloga.
Dzięki za te informacje!! Nic w sieci znaleźć nie mogłem…i w sumie to smutne,że koncert Filipa przeszedł bez większego echa
Niestety. W tv też wydarzenie przeszło bez większego echa. Widziałem tylko w Teleexpressie we wtorek krótką migawka – jakieś 30 sekund informacji.
Z innej beczki: czy ktoś wie, gdzie konkretnie ten kwietniowy koncert w Krakowie z Arpeggiatą ma być? Filharmonia w programie jakoś go nie ma (albo ja tak marnie widzę). Arpeggiata na swoje stronie pisze jeno, że Kraków to będzie. Czy ktoś jest lepiej zorientowany?
Pewnie na jakieś konkretniejsze informacje trzeba będzie jeszcze z miesiąc czy dwa poczekać.
Najprawdopodobniej ten koncert odbędzie się w ramach festiwalu Misteria Paschalia 😉
A to dziękuję bardzo za trop.